Ekologiczna wystawa plenerowa we Wschowie
Plastikowa butelka obrośnięta skorupiakami, fragment rybackiej sieci, sflaczałe baloniki z tasiemką, zastygła pianka poliuretanowa – każdy śmieć może stać się dziełem sztuki. Najciekawsze śmieciowe „skarby” można obejrzeć we Wschowie. Wystawa jest częścią kampanii edukacyjnej #mniejplastiku.
Oryginalne zdjęcia śmieci zebranych na polskich plażach i na górskich szlakach będą dostępne do obejrzenia na wystawie plenerowej do 22 września na rynku we Wschowie. Zdjęcia przygotował fotograf Dobromił Nosek. Wystawa jest częścią kampanii edukacyjnej #mniejplastiku, która koncentruje się na temacie rosnącej ilości odpadów. Kampanię realizuje bank Credit Agricole i spółka leasingowa EFL.
Odyseja — Bałtycka, Górska i Wiślana. To pierwsza taka akcja w Polsce. Organizatorzy zaplanowali ją na trzy lata. W roku 2020 wyprawa prowadziła nadmorskimi plażami, w 2021 górskimi szlakami, a w 2022 roku ekologiczna podróż wiodła wzdłuż Wisły.
- Śmieci w lesie, w górach, nad rzekami i jeziorami są problemem, który dotyczy nas wszystkich. Śmiecimy my – ludzie i na nas spoczywa odpowiedzialność. Nasze akcje mają na celu uświadomienie, jak bardzo sami niszczymy przyrodę i jak potrzebna jest nam odpowiedzialna turystyka. Nie trzeba robić wielkich rzeczy. Na początek wystarczy nie śmiecić, segregować odpady i wyrzucać je do odpowiednich pojemników – przekonuje Przemysław Przybylski z banku Credit Agricole.
Na wystawie można zobaczyć artystyczne zdjęcia śmieci, pozbieranych podczas wspomnianych akcji. Treść wystawy zwraca uwagę na skalę i przyczyny zanieczyszczeń oraz pokazuje, w jaki sposób każdy człowiek może przyczynić się do zmniejszenia ilości plastikowych odpadów w środowisku.
- Pokazujemy wystawę, która może otworzyć ludziom oczy, bo to my – ludzie – zaśmiecamy i niszczymy planetę. Śmiecenie zarówno w górach, jak i w każdym innym miejscu jest bardzo negatywnym zjawiskiem. Szkodzimy przyrodzie, a jednocześnie często marnujemy materiał, który można powtórnie wykorzystać – mówi ekolog Dominik Dobrowolski.