Śniadania Wielkanocne u dużych i małych
Dni poprzedzające święta Wielkiej Nocy to tradycyjny czas organizacji wspólnych śniadań wielkanocnych. Służą one integracji określonych środowisk, albo i też mają duży walor edukacyjny, kiedy dotyczą najmłodszych. W dwóch takich spotkaniach, tuż przed świętami, uczestniczył zastępca burmistrza Miłosz Czopek. Po raz pierwszy taką uroczystość mógł zorganizować powołany przed kilkoma miesiącami Dom Dziennego Pobytu we Wschowie. Krótki czas od utworzenia placówki wystarczył, aby dwudziestu kilku uczestników programu poczuło się niemal jak jedna rodzina. Mówił o tym, witając wszystkich obecnych na spotkaniu, kierownik DPD pan Zbigniew Polowczyk. – Cieszymy się, że widzimy was w dobrej formie, życzę aby ten czas Triduum Paschalnego oraz oczywiście same święta, były dla Państwa czasem wielkich przeżyć duchowych oraz radosnego pobytu w gronie najbliższych wam osób – składał życzenia emerytom Miłosz Czopek. W podobnym klimacie wystąpiła dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej, Mariola Chruszczewska: – Serce rośnie, kiedy się patrzy jak wspaniale jesteście zorganizowani, gdy traktujecie to miejsce jak swój drugi dom. Życzę wam wszystkiego co najlepsze jest związane z tymi świętami. Po wystąpieniach gości członkowie Domu Dziennego Pobytu zaprezentowali własne wiersze o tematyce świątecznej, podarowali gościom własnoręcznie wykonane na warsztatach upominki. Następnie przyszła pora na posiłek, z obowiązkowym żurkiem, białą kiełbasą ćwikłą i babką wielkanocną.
Równie radośnie, choć z zupełnie inną grupą wiekową, przebiegło spotkanie Wielkanocne w Przedszkolu nr 1. Wszystko rozpoczęło się od przygotowanego przez dzieci i wychowawców przedstawienia opowiadającego o zwyczajach świątecznych. Widownia składająca się z przedszkolaków i rodziców mogła dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy, o których niekoniecznie słyszała, jak chociażby co symbolizuje palma wielkanocna, jajko czy też dlaczego używamy takich, a nie innych przypraw do potraw spożywanych na świątecznym stole. Wszystko było podane w bardzo ciekawej formie, okraszonej piosenkami, z bogatą choreografią i przy wykorzystaniu bardzo pracochłonnych kostiumów. Nic dziwnego, że młodzi artyści i ich opiekunowie zebrali sowite brawa. – Życzę wam aby te święta były dla was bardzo radosne i szczęśliwe w gronie rodzeństwa, rodziców, dziadków. Mam nadzieję, że odwiedzi Was też wielkanocny zając, musicie tylko rano dopilnować, żeby wam nie uciekł – mówił do najmłodszych Miłosz Czopek, zastępca burmistrza. Nie zapomniał też o rodzicach, wychowawcach i pozostałych pracownikach przedszkola. I tu potrawy były znakomite, a odświętnie ubrane i pełne przejęcia dzieci mogły wczuć się w atmosferę nadchodzących niezwykłych świąt. (dp)